samokwestionowanie. To przykazanie jest fundamentalne dla chrześcijan. A pokora cóż oznacza? To oznacza kwestionowanie własnego rozumu...</><br> <hi>KT</hi>: <who4>Ja bym powiedział, że o tym, co decyduje o kwestionowalności poniekąd wszystkich struktur zarówno zewnątrz, jak wewnątrz Kościoła, jest fakt, żę chrześcijaństwo jest wkroczeniem tego, co boskie, w historię. Wcielenie, a potem zesłanie Ducha św. jest nieustannym domaganiem się stawania w prawdzie, pogłębiania i autoreformacji, nieustannego kwestionowania wszystkich skończonych przecie form czy to dyskursu, czy też pewnych struktur cywilizacyjnych. Stąd ten Kościół, który tyle narobił w swoim czasie złego, jednak nieustannie ulegał reformom - w końcu gdyby nie było tego ciągu reform w sprawach myślenia