Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
jak białe obłoki - być człowiekiem sukcesu - myśli o sobie Nikodem - znaczy odnosić kolejne sukcesy większe od poprzednich. Wielka Impreza..., ale co potem? Czy może być coś większego od Wielkiej Imprezy...? - błyskawica przerażenia przecina na moment pogodny horyzont myślowy wodza.
Ale oto kolejna fala wiwatów, maślane oczy kobiet, bezsilna zazdrość mężczyzn. Duma pęcznieje pod sklepieniem czaszki, prostują się zwoje mózgowe. Biologia działa - przykra myśl zanika.
- Idą! Idą autorzy wielkiego sukcesu, jest wódz, widzę go! - sprawozdawca podejmuje okrzyk tłumu - To on zjednoczył cały naród wokół jedynie słusznej idei. Nawet latarnie przy Krupówkach kłaniają się Najdoskonalszemu - gardłuje spiker do megafonu.

*

Z prześwitu między domami
jak białe obłoki - być człowiekiem sukcesu - myśli o sobie Nikodem - znaczy odnosić kolejne sukcesy większe od poprzednich. Wielka Impreza..., ale co potem? Czy może być coś większego od Wielkiej Imprezy...? - błyskawica przerażenia przecina na moment pogodny horyzont myślowy wodza.<br>Ale oto kolejna fala wiwatów, maślane oczy kobiet, bezsilna zazdrość mężczyzn. Duma pęcznieje pod sklepieniem czaszki, prostują się zwoje mózgowe. Biologia działa - przykra myśl zanika.<br>- Idą! Idą autorzy wielkiego sukcesu, jest wódz, widzę go! - sprawozdawca podejmuje okrzyk tłumu - To on zjednoczył cały naród wokół jedynie słusznej idei. Nawet latarnie przy Krupówkach kłaniają się Najdoskonalszemu - gardłuje spiker do megafonu.<br><br>*<br><br>Z prześwitu między domami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego