Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
bomby w teczce dziennikarza Dymitra Chołodowa, odwołanie wiceministra obrony przez prezydenta Rosji, a także wybór przez naród rosyjski największego oszusta nowożytnej Rosji, Siergieja Mawrodiego (zarządcę słynnego MMM), na deputowanego niższej izby parlamentu.
I w takim właśnie kontekście jednemu z najmężniejszych Rosjan XX wieku, Aleksandrowi Sołżenicynowi przyszło przemawiać przed deputowanymi rosyjskiej Dumy Państwowej.
Rzecz ciekawa, wielu dziennikarzy światowych (także polskich) uznało ów fakt za równie "cudowny" jak powyżej wspomniane wydarzenia, a Sołżenicyna określiło negatywnym, w ich oczach, mianem proroka.
Od czasu do czasu ze zdziwieniem oglądam w polskiej telewizji opiniotwórcze obrazy-komentarze moskiewskiego korespondenta "Wiadomości", najczęściej występującego na tle cudownego Soboru Wasyla Błażennego
bomby w teczce dziennikarza Dymitra Chołodowa, odwołanie wiceministra obrony przez prezydenta Rosji, a także wybór przez naród rosyjski największego oszusta nowożytnej Rosji, Siergieja Mawrodiego (zarządcę słynnego MMM), na deputowanego niższej izby parlamentu.<br>I w takim właśnie kontekście jednemu z najmężniejszych Rosjan XX wieku, Aleksandrowi Sołżenicynowi przyszło przemawiać przed deputowanymi rosyjskiej Dumy Państwowej.<br>Rzecz ciekawa, wielu dziennikarzy światowych (także polskich) uznało ów fakt za równie "cudowny" jak powyżej wspomniane wydarzenia, a Sołżenicyna określiło negatywnym, w ich oczach, mianem proroka.<br>Od czasu do czasu ze zdziwieniem oglądam w polskiej telewizji opiniotwórcze obrazy-komentarze moskiewskiego korespondenta "Wiadomości", najczęściej występującego na tle cudownego Soboru Wasyla Błażennego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego