i wojną podjazdową.<br>Najgorszą rzeczą było jednak to, że nabrzmiewało wśród dziesięciu plemion północnych niezadowolenie. Ciężary podatkowe, przymusowa praca i budzące się na nowo uczucie zazdrości wobec Judy doprowadziły w końcu do wybuchu powstania. Sprawcą tych zamieszek był Jeroboam, poborca podatków, który swoje wyniesienie zawdzięczał Salomonowi. Pochodził on z plemienia Efraim, a więc z północy. Widząc rosnącą niedolę swoich ziomków, z którymi czuł się związany, i ulegając namowom proroka Achiasza, przedstawiciela wrogiego Salomonowi stronnictwa - chwycił za oręż i dał hasło do buntu. Poniósł jednak dość szybko klęskę i uciekł do Egiptu. Tam, podobnie jak Hadad, uzyskał opiekę u faraona, który powitał