Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
u kogo czuje się lepiej. Raczej kusi cię do pisania to coś rozlazłego, niemrawego i nieśmiałego... co leży bezradnie i w żaden sposób nie potrafi się przewrócić na drugi bok i pokazać tamtej niewidzialnej, niedotykanej, nieużywanej i przez to ważniejszej strony. Zaczynasz pisać i drażnić je... może da choć kawałek. Embriony płodnej niewyrażalności są w każdym z nas i leżą bezwolne, leniwe, gnijące... psują się i zapadają - i wydzielają trujące wyziewy... i ciężko wówczas oddychamy, i dusi nas w piersiach - i sen jest jak bagno trujące, w które zapadamy i wydobywamy się z najwyższym mozołem, utrudzeni głębinową rozpaczliwą walką... Potem nieruchomieje
u kogo czuje się lepiej. Raczej kusi cię do pisania to coś rozlazłego, niemrawego i nieśmiałego... co leży bezradnie i w żaden sposób nie potrafi się przewrócić na drugi bok i pokazać tamtej niewidzialnej, niedotykanej, nieużywanej i przez to ważniejszej strony. Zaczynasz pisać i drażnić je... może da choć kawałek. Embriony płodnej niewyrażalności są w każdym z nas i leżą bezwolne, leniwe, gnijące... psują się i zapadają - i wydzielają trujące wyziewy... i ciężko wówczas oddychamy, i dusi nas w piersiach - i sen jest jak bagno trujące, w które zapadamy i wydobywamy się z najwyższym mozołem, utrudzeni głębinową rozpaczliwą walką... Potem nieruchomieje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego