Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Pełno byków List pełen błędów nie musi od razu oznaczać ignorancji nadawcy - może nie stara się za wszelką cenę zrobić na tobie wrażenia. Ale to także dowód, że jest zbyt zajęty, by sprawdzić tekst za pomocą elektronicznego słownika. Czy znajdzie czas, by zjeść kolację, nie mówiąc już o innych przyjemnościach?
- Emotikony :))) Jeśli jego e-mail roi się od znaczków oznaczających w języku cybernautów emocje - facet chce, byś dobrze odczytała jego zamiary. Może nie wierzy w swoje możliwości pisarskie albo jest trochę zagubiony w cybernetycznym świecie?
- Stała dostawa Żarcików Facet, który zarzuca twoją skrzynkę olbrzymimi ilościami internetowych żartów, to elektroniczny odpowiednik środowiskowego
Pełno byków List pełen błędów nie musi od razu oznaczać ignorancji nadawcy - może nie stara się za wszelką cenę zrobić na tobie wrażenia. Ale to także dowód, że jest zbyt zajęty, by sprawdzić tekst za pomocą elektronicznego słownika. Czy znajdzie czas, by zjeść kolację, nie mówiąc już o innych przyjemnościach?<br>- Emotikony :))) Jeśli jego e-mail roi się od znaczków oznaczających w języku cybernautów emocje - facet chce, byś dobrze odczytała jego zamiary. Może nie wierzy w swoje możliwości pisarskie albo jest trochę zagubiony w cybernetycznym świecie?<br>- Stała dostawa Żarcików Facet, który zarzuca twoją skrzynkę olbrzymimi ilościami internetowych żartów, to elektroniczny odpowiednik środowiskowego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego