Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
otępiałym wzrokiem na ostatni napis na płycie:
Zuzanna Lechicka żyła lat osiemnaście. Zmarła śmiercią tragiczną.
Jeszcze tylko zostało miejsce dla mnie, pomyślała. Była sama na cmentarzu. Walczak musiał zabrać żonę do domu, bo było z nią bardzo źle. Tylko ich troje uczestniczyło w pogrzebie Zuzanny, z woli jej ojca. I Ewelina odczuwała dla niego wdzięczność. Po co ludzie? Po co?
Nic nie zapowiadało tragedii, kiedy tydzień wcześniej żegnały się na peronie w Białowieży. Zuzia w tym słomkowym kapeluszu, w koszuli w kratę. Przecież powiedziała przy pożegnaniu, że czuje się szczęśliwa. A wcześniej, kiedy siedziały w kuchni przy stole, stwierdziła:
- Wiesz, ciociu
otępiałym wzrokiem na ostatni napis na płycie: <br> Zuzanna Lechicka żyła lat osiemnaście. Zmarła śmiercią tragiczną. <br>Jeszcze tylko zostało miejsce dla mnie, pomyślała. Była sama na cmentarzu. Walczak musiał zabrać żonę do domu, bo było z nią bardzo źle. Tylko ich troje uczestniczyło w pogrzebie Zuzanny, z woli jej ojca. I Ewelina odczuwała dla niego wdzięczność. Po co ludzie? Po co? <br>Nic nie zapowiadało tragedii, kiedy tydzień wcześniej żegnały się na peronie w Białowieży. Zuzia w tym słomkowym kapeluszu, w koszuli w kratę. Przecież powiedziała przy pożegnaniu, że czuje się szczęśliwa. A wcześniej, kiedy siedziały w kuchni przy stole, stwierdziła:<br>- Wiesz, ciociu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego