Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
wydaje się to prawdopodobne. Pisząc te słowa, jestem poddany przemianom epoki, w której wypadło mi żyć, i zastanawiam się nad możliwością wskrzeszenia intelektualizmu nie inaczej niż inni, poszukujący lekarstwa na choroby cywilizacji - to znaczy osądzając drzewo po gorzkich, jakże gorzkich owocach. Nie inaczej niż prof. Huizinga, wtedy gdy zauważa: „Filozofia, która z góry uzależnia podstawę prawdy od określonej formy życia, jakiej służy, jest zbędna dla przedstawicieli tej formy życia i bez wartości dla reszty ludzi".
I zapewne nie wróci już nigdy, albo bardzo nieprędko, kult bezinteresownego poznania, niezależnego od społecznych następstw. Kto wie jednak, czy nie zamyka się tutaj koło
wydaje się to prawdopodobne. Pisząc te słowa, jestem poddany przemianom epoki, w której wypadło mi żyć, i zastanawiam się nad możliwością wskrzeszenia intelektualizmu nie inaczej niż inni, poszukujący lekarstwa na choroby cywilizacji - to znaczy osądzając drzewo po gorzkich, jakże gorzkich owocach. Nie inaczej niż prof. Huizinga, wtedy gdy zauważa: &lt;q&gt;&#132;Filozofia, która z góry uzależnia podstawę prawdy od określonej formy życia, jakiej służy, jest zbędna dla przedstawicieli tej formy życia i bez wartości dla reszty ludzi"&lt;/&gt;.<br> I zapewne nie wróci już nigdy, albo bardzo nieprędko, kult bezinteresownego poznania, niezależnego od społecznych następstw. Kto wie jednak, czy nie zamyka się tutaj koło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego