Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
horyzont i znalazł się na widnokręgu, którego centralnym punktem była Hajfa, jedyny port Palestyny, będącej wówczas pod protektoratem Anglii. Na redzie Hajfy statków bez liku czekało w kolejce na pilota, by wejść do portu.
Kapitan Eustazy, po dokładnym obejrzeniu z mostku krajobrazu pomiędzy nim a portem, oznajmiłjednemu z dyrektorów linii GAL (Gdynia = Ameryka Linie Żeglugowe), będącemu w podróży służbowej na "Kościuszce":
- Panie dyrektorze! Nie biorę pilota!
- Kapitanie! To niemożliwe! Zapłacimy wysoką karę!
- KochAAAny mój panie dyrektorze - wybulgotał powtórnie przez swój ogromny nos kapitan Eustazy. - Nie biorę pilota! Nie mam czasu!
Nie słuchając dalszych sprzeciwów dyrektora, kapitan ruszył do stojącego na mostku
horyzont i znalazł się na widnokręgu, którego centralnym punktem była Hajfa, jedyny port Palestyny, będącej wówczas pod protektoratem Anglii. Na redzie Hajfy statków bez liku czekało w kolejce na pilota, by wejść do portu.<br> Kapitan Eustazy, po dokładnym obejrzeniu z mostku krajobrazu pomiędzy nim a portem, oznajmiłjednemu z dyrektorów linii GAL (Gdynia = Ameryka Linie Żeglugowe), będącemu w podróży służbowej na "Kościuszce":<br> - Panie dyrektorze! Nie biorę pilota!<br> - Kapitanie! To niemożliwe! Zapłacimy wysoką karę!<br> - KochAAAny mój panie dyrektorze - wybulgotał powtórnie przez swój ogromny nos kapitan Eustazy. - Nie biorę pilota! Nie mam czasu!<br> Nie słuchając dalszych sprzeciwów dyrektora, kapitan ruszył do stojącego na mostku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego