Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
nie zanurzy się w wodzie głębiej niż do pasa, że nie zejdzie do kopalnianej sztolni i nie będzie polował na grubego zwierza. Miał unikać wszystkich niebezpiecznych sytuacji - jego los spiął się wszak w jedno z życiem Penge Afry. Jakie znaki objawią Święte Drzewa Olgomarowi? Jaka to tajemna przyczyna sprawiła, że Gaj pozwolił dwóm swym sługom żyć równocześnie na ziemi, że wskazał na miejsce ich narodzin i spotkania Leśne Góry?

Trzask gniecionych butami patyków. Idzie ktoś, jest bliżej, coraz bliżej. Jeśli zobaczy Magwera, to wezwie pozostałych, a są pewnie niedaleko, tuż-tuż.
Cicho, to musi się odbyć bez hałasu.
Pozm, tak, to
nie zanurzy się w wodzie głębiej niż do pasa, że nie zejdzie do kopalnianej sztolni i nie będzie polował na grubego zwierza. Miał unikać wszystkich niebezpiecznych sytuacji - jego los spiął się wszak w jedno z życiem Penge Afry. Jakie znaki objawią Święte Drzewa Olgomarowi? Jaka to tajemna przyczyna sprawiła, że Gaj pozwolił dwóm swym sługom żyć równocześnie na ziemi, że wskazał na miejsce ich narodzin i spotkania Leśne Góry?<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>Trzask gniecionych butami patyków. Idzie ktoś, jest bliżej, coraz bliżej. Jeśli zobaczy Magwera, to wezwie pozostałych, a są pewnie niedaleko, tuż-tuż.<br>Cicho, to musi się odbyć bez hałasu.<br>Pozm, tak, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego