Młodzianek powtarza często: "firma zmarnieje, to i nam będzie gorzej, i odwrotnie". To jest jedna z jego głównych zasad!<br>Szef, "pierwszy" Berg, podaje Młodziankowi rękę na przywitanie.<br>Stacho leży nad brzegiem stawu i patrzy w niebo poprzez badyle zielska. Po niebie krążą gołębie, jakby uwiązane na długich gumach do gołębnika. Ganiają je chłopcy ze strachem, ponieważ nie wolno hodować gołębi, a to dlatego, że mogą być pomiędzy nimi pocztowe. Niemcy zakazali, lecz mimo to gołębie migają skrzydłami na zakrętach swej jednostajnej, powietrznej bieżni i znów stają się na chwilę niewidoczne. Słychać dźwięk ustnej harmonijki, grającej tęskną melodię: "Czekam cię"... to gra