Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
o "dobrym tonie", te ostentacyjne, patriotyczne gesty matki, jej pozy, stosowne do obowiązujących akurat towarzyskich układów. W rodzinie Jadzi, i w innych gniazdach szlacheckich, nie karmili się taką egzaltacją, nie czerpali historycznej wiedzy z cudzych przekazów, z opowieści o nie swoich przodkach, ich dziadowie bowiem sami byli uczestnikami dziejowych wydarzeń.

Genealogia ze znakami zapytania

W jej domu natomiast genealogia ojca czy matki nasuwała ciągłe pytania, na które otrzymywała niejasne odpowiedzi. Wszystko było tak poplątane, tajemnicze, nie rozsupłane do końca.

Dziadek Elizy, ojciec Benedykta, rotmistrz powiatu pińskiego, "chodził dzierżawami" gdzieś na Pińszczyźnie. Potem przeniósł się na Wołyń, gdzie umarł ze zgryzoty - z
o "dobrym tonie", te ostentacyjne, patriotyczne gesty matki, jej pozy, stosowne do obowiązujących akurat towarzyskich układów. W rodzinie Jadzi, i w innych gniazdach szlacheckich, nie karmili się taką egzaltacją, nie czerpali historycznej wiedzy z cudzych przekazów, z opowieści o nie swoich przodkach, ich dziadowie bowiem sami byli uczestnikami dziejowych wydarzeń.<br><br>&lt;tit&gt;Genealogia ze znakami zapytania&lt;/&gt;<br><br> W jej domu natomiast genealogia ojca czy matki nasuwała ciągłe pytania, na które otrzymywała niejasne odpowiedzi. Wszystko było tak poplątane, tajemnicze, nie rozsupłane do końca.<br><br>Dziadek Elizy, ojciec Benedykta, rotmistrz powiatu pińskiego, "chodził dzierżawami" gdzieś na Pińszczyźnie. Potem przeniósł się na Wołyń, gdzie umarł ze zgryzoty - z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego