Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
a może po trochu każdy i jeszcze wielu, wielu innych miało udział lub udziałek w tej zbrodni; no, mój mądralo, z jakiej to powieści? Musiałeś czytać - tak przypominam sobie, w siedemdziesiątym piątym w lecie czytałeś, w Piwnicznej pod namiotem.
Jedna z ostatnich scen, sala kominkowa w podlondyńskiej rezydencji Mościckiego, wieczór. Gospodarz gra w szachy z O'Brienem, Milena się nudzi; chodząc wzdłuż ścian, ogląda zgromadzone tu militaria i etnograficzne kurioza z całego świata. Mościcki-żołnierz, Mościcki-podróżnik, Mościcki-biznesmen. Patrzą na ciebie stalowe, nieustraszone oczy człowieka z epoki, do której ani ty, ani ta śliczna, zgrabna laska, którą tu - po cholerę - przyprowadziłeś
a może po trochu każdy i jeszcze wielu, wielu innych miało udział lub udziałek w tej zbrodni; no, mój mądralo, z jakiej to powieści? Musiałeś czytać - tak przypominam sobie, w siedemdziesiątym piątym w lecie czytałeś, w Piwnicznej pod namiotem.<br>Jedna z ostatnich scen, sala kominkowa w podlondyńskiej rezydencji Mościckiego, wieczór. Gospodarz gra w szachy z O'Brienem, Milena się nudzi; chodząc wzdłuż ścian, ogląda zgromadzone tu militaria i etnograficzne kurioza z całego świata. Mościcki-żołnierz, Mościcki-podróżnik, Mościcki-biznesmen. Patrzą na ciebie stalowe, nieustraszone oczy człowieka z epoki, do której ani ty, ani ta śliczna, zgrabna laska, którą tu - po cholerę - przyprowadziłeś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego