Za jego kadencji, trwającej od września 1998 do 1 stycznia 2000 r., nastąpiło, jak to określają pracownicy Cefarmu, olbrzymie tąpnięcie. Nasi informatorzy twierdzą wręcz, że Kornatowski zajmował się wszystkim, ale nie przedsiębiorstwem. Po Kornatowskim pałeczkę przejął Andrzej Radzio z wydziału skarbu państwa i przekształceń własnościowych urzędu wojewódzkiego, którym zawiadywała Bożena Grad. Do Cefarmu przyszedł 3 stycznia 2000 r. Z początku obiecywał, jak twierdzą pracownicy, złote góry. Podwyżki, powrót do wysokich premii, etc. Skończyło się jednak inaczej. Zaczął zwalniać doświadczonych fachowców, pracujących w przedsiębiorstwie od wielu lat. Aby nikt mu w czystkach nie przeszkadzał, Radzio w czerwcu 2000 r. odwołał całą radę