1517 r. i w rok później drukowana w Krakowie, poświęcona ukrytej pod pseudonimem kochance, jest interesującym przykładem równoczesnego operowania dwiema konwencjami. Elegia opiewająca "twarde koleje żywota nieszczęsnych kochanków", którym przyszło się rozstać, rozporządza całym repertuarem nawiązań mitologicznych do tych wszystkich postaci, które daremnie usiłowały uciec przed strzałami Amora - aluzji do Gromowładnego, do pięknego Apollina, co pasł stada Admeta, do dzielnego Achillesa, do Polifema, co wzdychał w jaskini. Ale obok tego zawiera napomknienia o faktach historycznych i zdarzeniach rzeczywistych, które pozwalają identyfikować podmiot liryczny elegii z osobą autora - sekretarza królewskiego, doktora obojga praw, cesarskiego palatyna, podpisującego się Ioannes Dantiscus. Kimkolwiek była Grynea