Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
czy Erskine Caldwell.
Słyszałem również niejedno o tragicznym losie wolnych synów prerii, czerwonoskórych Indian, którym ograniczono dostęp do bizonów.
Na miejscu wszakże swoją wiedzę o tym kontynencie pogłębiłem w sposób nikły.
To znaczy chodziłem po ulicy, jechałem autobusem, byłem w sklepie, w biurze a nawet u fryzjera.
Widziałem przebierańców w Halloween Day.
Jadłem indyka w Święto Dziękczynienia.
Obawiam się wszakże - choć być może przesadzam w swej skromności - iż wszystkie moje tego rodzaju doświadczenia nie sięgały nawet pułapu elementarnego wtajemniczenia turystycznego.
Owszem - oglądałem amerykańską telewizję.
Ale oglądanie amerykańskiej telewizji jest zajęciem nużącym.
Gwiazdą mediów jest tu dalej - wielkość zdawałoby się dawno przebrzmiała
czy Erskine Caldwell.<br>Słyszałem również niejedno o tragicznym losie wolnych synów prerii, czerwonoskórych Indian, którym ograniczono dostęp do bizonów.<br>Na miejscu wszakże swoją wiedzę o tym kontynencie pogłębiłem w sposób nikły.<br>To znaczy chodziłem po ulicy, jechałem autobusem, byłem w sklepie, w biurze a nawet u fryzjera.<br>Widziałem przebierańców w Halloween Day.<br>Jadłem indyka w Święto Dziękczynienia.<br>Obawiam się wszakże - choć być może przesadzam w swej skromności - iż wszystkie moje tego rodzaju doświadczenia nie sięgały nawet pułapu elementarnego wtajemniczenia turystycznego.<br>Owszem - oglądałem amerykańską telewizję.<br>Ale oglądanie amerykańskiej telewizji jest zajęciem nużącym.<br>Gwiazdą mediów jest tu dalej - wielkość zdawałoby się dawno przebrzmiała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego