Zeszłam-ci ja, szukający, <br><br> cały las. <br><br> <br>Zeszłam-ci ja, szukający, <br><br> łąki szlak. <br><br>Jakże mi do chaty wracać <br><br> bez was, jak? <br><br> <br>Dębie, dębie... w modre niebo <br><br> patrzysz rad. <br><br>Nie widziałeś ich lecących <br><br> w cały świat?<br><br> <br>Trzcino, trzcino... nad tej wody <br><br> schodzisz brzeg. <br><br>A nie porwał ich dunaju <br><br> wartki bieg? <br><br> <br><br><br> Uzbierane piórka <br><br>Hej, zza tej góreczki <br><br>leciały gąseczki. <br><br> <br>Gąseczki leciały, <br><br>pióreczka zrzucały. <br><br> <br>Te piórka, te siwe <br><br>na pola, na niwę. <br><br> <br>Jadwisieńka mała <br><br>piórka wyzbierała. <br><br>"Mam lalkę szmacianą. <br><br>Będzie dla niej wiano. <br><br> <br>Ten mięciuśki puszek <br><br>to na pięć poduszek. <br><br>Z pióreczek garsteczki <br><br>będą pierzyneczki. <br><br> <br>A to pióro duże <br><br>gładziuśko zastrużę. <br><br>Jak umaczam w smole