Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Bodajże Wolter napisał, że "książce wolno wszystko poza jednym - nie może być nudna". Książka z czerwonymi pazurami w tytule na pewno nie nudzi. A to już dużo. Znakomita aktorka opowiada o swoim dzieciństwie, drodze na scenę i rolach, które zaważyły na jej życiu, a także o ludziach, wśród nich o Honoracie, cudownej wiejskiej babulince, która przez dwanaście lat uczestniczyła w "życiu, karierze, rozwodzie i wychowaniu córki", na domowe zwierzęta mówiła "gady" i nic nie było w stanie zmienić jej nienaruszalnych obyczajów. Sporo w książce K. Jandy o "żurnalistach - terrorystach", którzy zadają różne "głębokie" pytania, np. "Co pani robi, żeby tak ładnie
Bodajże Wolter napisał, że "książce wolno wszystko poza jednym - nie może być nudna". Książka z czerwonymi pazurami w tytule na pewno nie nudzi. A to już dużo. Znakomita aktorka opowiada o swoim dzieciństwie, drodze na scenę i rolach, które zaważyły na jej życiu, a także o ludziach, wśród nich o Honoracie, cudownej wiejskiej babulince, która przez dwanaście lat uczestniczyła w "życiu, karierze, rozwodzie i wychowaniu córki", na domowe zwierzęta mówiła "gady" i nic nie było w stanie zmienić jej nienaruszalnych obyczajów. Sporo w książce K. Jandy o "żurnalistach - terrorystach", którzy zadają różne "głębokie" pytania, np. "Co pani robi, żeby tak ładnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego