Bodajże Wolter napisał, że "książce wolno wszystko poza jednym - nie może być nudna". Książka z czerwonymi pazurami w tytule na pewno nie nudzi. A to już dużo. Znakomita aktorka opowiada o swoim dzieciństwie, drodze na scenę i rolach, które zaważyły na jej życiu, a także o ludziach, wśród nich o Honoracie, cudownej wiejskiej babulince, która przez dwanaście lat uczestniczyła w "życiu, karierze, rozwodzie i wychowaniu córki", na domowe zwierzęta mówiła "gady" i nic nie było w stanie zmienić jej nienaruszalnych obyczajów. Sporo w książce K. Jandy o "żurnalistach - terrorystach", którzy zadają różne "głębokie" pytania, np. "Co pani robi, żeby tak ładnie