Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalczykowa Alina
Tytuł: Dramat i teatr romantyczny
Rok: 1997
prześmiewczy "Głos skądsiś", kontrujący rozpacz Hrabiego: "dramat układasz". Mnogość, częstotliwość tych głosów, nękających, osaczających bohatera, tworzy w dramacie i wzmaga atmosferę grozy i klęski.
Najstraszliwszy jest fakt, że ani Chóry, ani pojedyncze Głosy nie są partnerami dialogu. Są wpisane do tekstu tak, jak słowa innych osób; ale to dialog pozorny, Hrabia słyszy, lecz nie ma komu odpowiadać, nie może podjąć dyskusji - jak rozmawiać z Chórem, który mówi rzeczy wstrząsające, ale nie do niego się zwraca, jak rozmawiać z anonimowym Głosem, z kimś, kogo nie widać lub kogo nie można wyodrębnić spośród tłumu? Zamiast dialogu - tylko jego pozór, Henryk może być tylko
prześmiewczy "Głos skądsiś", kontrujący rozpacz Hrabiego: "dramat układasz". Mnogość, częstotliwość tych głosów, nękających, osaczających bohatera, tworzy w dramacie i wzmaga atmosferę grozy i klęski.<br>Najstraszliwszy jest fakt, że ani Chóry, ani pojedyncze Głosy nie są partnerami dialogu. Są wpisane do tekstu tak, jak słowa innych osób; ale to dialog pozorny, Hrabia słyszy, lecz nie ma komu odpowiadać, nie może podjąć dyskusji - jak rozmawiać z Chórem, który mówi rzeczy wstrząsające, ale nie do niego się zwraca, jak rozmawiać z anonimowym Głosem, z kimś, kogo nie widać lub kogo nie można wyodrębnić spośród tłumu? Zamiast dialogu - tylko jego pozór, Henryk może być tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego