Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
mający udobitnić dramatyczność sytuacji. Rozumiem to jako konsekwencje zajmowanego stanowiska.
Ks. Salij przywołał przykład kobiety, która zajęła się Heleną Keller. Myślę, że opis tego zachowania, jak każdego zachowania, sprowadza się do stwierdzenia, że kobieta ta miała pewne przekonania religijne, etyczne, że żywiła pewne przeświadczenia pragmatyczne i działała zgodnie z nimi. Inaczej mówiąc, jeśli opisuje się to postępowanie, nie można tego uczynić inaczej, jak w kategoriach "wierzę, że...", czyli w kategoriach przekonań, uznawanych sądów i wartości.
JS: To jest strasznie ograniczone pojęcie racjonalności. Czy nie arbitralnie?
SA: Nie wydaje mi się, aby można było inaczej zracjonalizować czy to własne, czy cudze postępowanie. A
mający udobitnić dramatyczność sytuacji. Rozumiem to jako konsekwencje &lt;page nr=20&gt; zajmowanego stanowiska.<br> Ks. Salij przywołał przykład kobiety, która zajęła się Heleną Keller. Myślę, że opis tego zachowania, jak każdego zachowania, sprowadza się do stwierdzenia, że kobieta ta miała pewne przekonania religijne, etyczne, że żywiła pewne przeświadczenia pragmatyczne i działała zgodnie z nimi. Inaczej mówiąc, jeśli opisuje się to postępowanie, nie można tego uczynić inaczej, jak w kategoriach "wierzę, że...", czyli w kategoriach przekonań, uznawanych sądów i wartości.&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;JS&lt;/hi&gt;: &lt;who3&gt;To jest strasznie ograniczone pojęcie racjonalności. Czy nie arbitralnie?&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;SA&lt;/hi&gt;: &lt;who2&gt;Nie wydaje mi się, aby można było inaczej zracjonalizować czy to własne, czy cudze postępowanie. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego