Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
że moja wiedza o tym, że nie byłem współpracownikiem, już nie wystarczy. Stres płynie z tego, że funkcjonuję w sferze publicznej: na uczelni, w prasie, radiu i telewizji, wreszcie w Kościele.

Grosfeld złożył wniosek o udostępnienie teczki w IPN. Postąpił jak tysiące innych, sprowokowanych listą osób. Mimo że ujawniony w Internecie zbiór to przede wszystkim inwentarz warszawski, teczkami żyje cała Polska.

- Katowicki oddział IPN odwiedzały tygodniowo dwie, trzy osoby, teraz jednego dnia już kilkanaście - mówi Andrzej Sikora, dyrektor placówki. Podobnie jest w Gdańsku, Łodzi, Krakowie. W piątek w samej tylko Warszawie wnioski o wgląd do teczek złożyło około tysiąca osób. Kolejka
że moja wiedza o tym, że nie byłem współpracownikiem, już nie wystarczy. Stres płynie z tego, że funkcjonuję w sferze publicznej: na uczelni, w prasie, radiu i telewizji, wreszcie w Kościele.<br><br>Grosfeld złożył wniosek o udostępnienie teczki w IPN. Postąpił jak tysiące innych, sprowokowanych listą osób. Mimo że ujawniony w Internecie zbiór to przede wszystkim inwentarz warszawski, teczkami żyje cała Polska.<br><br>- Katowicki oddział IPN odwiedzały tygodniowo dwie, trzy osoby, teraz jednego dnia już kilkanaście - mówi Andrzej Sikora, dyrektor placówki. Podobnie jest w Gdańsku, Łodzi, Krakowie. W piątek w samej tylko Warszawie wnioski o wgląd do teczek złożyło około tysiąca osób. Kolejka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego