Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
oczy szeroko otwarte.
Znanemu psychologowi Andrzejowi S., któremu zarzucano pedofilię, grozi do 10 lat więzienia. Akt oskarżenia tydzień temu wpłynął do warszawskiego sądu. Terapeuta odpowie za "udostępnianie nieletnim treści pornograficznych" i doprowadzanie ich "do poddania się innym czynnościom seksualnym" oraz za utrwalanie pornografii dziecięcej i rozpowszechnianie jej m.in. w Internecie.

Przypomnijmy szczegóły. W czerwcu 2004 roku na śmietniku przy mokotowskim mieszkaniu S. znaleziono zdjęcia rozebranych dzieci. Podczas śledztwa przyznał się on do winy. Był uznawany za najskuteczniejszego psychologa rodzinnego w Polsce, więc sprawa zelektryzowała kraj. Zdetronizowała terapeutyczne autorytety, obnażyła monopol i słabość certyfikatów wydawanych przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne (PTP), ujawniła
oczy szeroko otwarte.<br>Znanemu psychologowi Andrzejowi S., któremu zarzucano pedofilię, grozi do 10 lat więzienia. Akt oskarżenia tydzień temu wpłynął do warszawskiego sądu. Terapeuta odpowie za "udostępnianie nieletnim treści pornograficznych" i doprowadzanie ich "do poddania się innym czynnościom seksualnym" oraz za utrwalanie pornografii dziecięcej i rozpowszechnianie jej m.in. w Internecie. <br><br>Przypomnijmy szczegóły. W czerwcu 2004 roku na śmietniku przy mokotowskim mieszkaniu S. znaleziono zdjęcia rozebranych dzieci. Podczas śledztwa przyznał się on do winy. Był uznawany za najskuteczniejszego psychologa rodzinnego w Polsce, więc sprawa zelektryzowała kraj. Zdetronizowała terapeutyczne autorytety, obnażyła monopol i słabość certyfikatów wydawanych przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne (PTP), ujawniła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego