wystarczy kliknąć na reklamę, którą otrzyma się pocztą internetową, i ktoś na tym zarabia. - Koszt wysyłania przez firmę tradycyjną pocztą jest większy niż e-mailem. To prosty rachunek: normalnie 4 złote, a drogą elektroniczną prawie nic. To odbiorca płaci za odebranie przesyłki i za jej skasowanie oraz za korzystanie z Internetu! - dodaje Tomasz Mazur, ekspert w dziedzinie elektroniki. <br>&lt;tit&gt;Skasuj, zanim zrobisz krzywdę!&lt;/&gt; <br>Tymczasem okazuje się, że tacy cwaniacy mogą działać zupełnie bezkarnie. W Prokuraturze Okręgowej w Warszawie nie dowiedzieliśmy się, z którego paragrafu mógłby być ścigany taki delikwent. - Podobnych spraw oficjalnie jeszcze nie mieliśmy - powiedziano w biurze prasowym. Ewelina Nazarko-Ludwiczak