Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
o dwa centymetry od drugiej wchodził za niego co dwadzieścia cztery godziny na wartę po to, aby taki synek aptekarza mógł sobie spokojnie raczyć się piwem oglądając "Polsat". Wprawdzie ja miałem pierwszą kategorię zdrowia i ogólnie byłem zdrowy ale spotykałem żołnierzy, którzy mieli poważne schorzenia i dostali pierwsza kategorię zdrowia. Jak taki ktoś mógł trafić do wojska! Paranoja, mówię wam paranoja! Ale jeszcze raz powołam się na powiedzenie, że gdzie kończy się logika tam zaczyna się wojsko. Każdy trep się z tym zgodzi!

Pewnego dnia, jeszcze w trakcie pełnienia służby dyżurnego dywizjonu, postanowiłem zadzwonić do Elizy. Mimo tego, że znałem ją stosunkowo
o dwa centymetry od drugiej wchodził za niego co dwadzieścia cztery godziny na wartę po to, aby taki synek aptekarza mógł sobie spokojnie raczyć się piwem oglądając "Polsat". Wprawdzie ja miałem pierwszą kategorię zdrowia i ogólnie byłem zdrowy ale spotykałem żołnierzy, którzy mieli poważne schorzenia i dostali pierwsza kategorię zdrowia. Jak taki ktoś mógł trafić do wojska! Paranoja, mówię wam paranoja! Ale jeszcze raz powołam się na powiedzenie, że gdzie kończy się logika tam zaczyna się wojsko. Każdy trep się z tym zgodzi! <br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>Pewnego dnia, jeszcze w trakcie pełnienia służby dyżurnego dywizjonu, postanowiłem zadzwonić do Elizy. Mimo tego, że znałem ją stosunkowo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego