Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
ojca, wybiegałam prędko do przedpokoju,
a on podnosił mnie w górę i wołał:

- Hop! Moja duża córeczka!

A potem pytał mnie wesoło:

- Jak tam lalki?...

I teraz tak samo podnosił mnie w górę, tylko już
nie tak wysoko, i tak samo wołał:

- Hop! Moja duża córeczka!

I tak samo pytał:

- Jak tam lalki?

Różnica była tylko ta, że czasami zamiast o lalki
pytał o lekcje. Ale i tak nie mógł prawie nigdy wysłuchać
odpowiedzi, gdyż zawsze dzwonił telefon i jakaś pacjentka
lub pacjent chcieli go o coś zapytać.

W dzień wyjazdu mamy, gdy wróciliśmy
razem z dworca, ojciec wszedł wbrew swemu
ojca, wybiegałam prędko do przedpokoju, <br>a on podnosił mnie w górę i wołał: <br><br>- Hop! Moja duża córeczka! <br><br>A potem pytał mnie wesoło: <br><br>- Jak tam lalki?... <br><br>I teraz tak samo podnosił mnie w górę, tylko już <br>nie tak wysoko, i tak samo wołał: <br><br>- Hop! Moja duża córeczka! <br><br>I tak samo pytał: <br><br>- Jak tam lalki? <br><br>Różnica była tylko ta, że czasami zamiast o lalki <br>pytał o lekcje. Ale i tak nie mógł prawie nigdy wysłuchać <br>odpowiedzi, gdyż zawsze dzwonił telefon i jakaś pacjentka <br>lub pacjent chcieli go o coś zapytać. <br><br> W dzień wyjazdu mamy, gdy wróciliśmy <br>razem z dworca, ojciec wszedł wbrew swemu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego