śpiewając przez całe noce pod usianym gwiazdami niebem. Owszem, myślę, że po tym, co przeszedł "Nord" w żegludze między 140 East i 170 West, mogę powiedzieć, że dałbym sobie radę z trzema przylądkami. Jestem tego pewien, jak i tego, że nigdy, nigdy się tam nie wybiorę.<br> Uruchamiam maszynę do pisania. Jak sobie obiecałem, każdego dnia piszę dziesięć stronic. Postanowienie jest dotrzymywane, jedynie rzeczywistość dodała do niego maleńką klauzulkę. Brzmi ona: " jeśli to będzie możliwe". Dziś pierwszy raz od tygodnia jest to istotnie możliwe.<br> Wspomniałem o mojej następnej podróży. No tak, wybiorę się dookoła. Nie daliby mi już żyć. Co, nie popłynąłeś