Tylko nie mów, że jej nie masz, że nie wiesz w ogóle, o co chodzi. Bo gdyby tak było, to jesteś niegodny zwać się człowiekiem.<br><br><tit>„Jak uciec”</><br><br> To jest największy trud człowieczy, największa męka: podjąć decyzję, rozstrzygnąć, wybrać. Bo najchętniej trwalibyśmy jak kamień czy drzewo, poddani prawom przyrody. Jak zwierzę ukryte w stadzie, pogodzone z tym, co się dzieje. Niech inni biorą odpowiedzialność za teraźniejszość, przyszłość i przeszłość. Potem będzie można ponarzekać, gorszyć się, wykpić albo mieć satysfakcję. To jest największy czyn człowieczy. Z dwóch dróg, z tysiąca dróg wybrać jedną albo rzucić się na ścianę i wybijać przejście