Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
Wasza Ekscelencja zechce dać mi wiarę, że nigdy bym się nie ośmielił na wejście do Namoa, gdyby nie to, że przeciwne wiatry i prądy zniosły mnie z obranego kursu z Singapuru do Kantonu, tym samym zmuszając do zawinięcia do tutejszego portu, a to dla uzupełnienia mego zapasu wody i żywności.
Jego Ekscelencja (wysłuchawszy z pobłażliwą uwagą):
- Zaopatrzenie możesz uzyskać, ale muszę nalegać, abyś natychmiast po jego otrzymaniu odpłynął do Kantonu. Dekret cesarski nie zezwala na włóczęgostwo.
Po złożeniu tego oświadczenia mandaryn pochylił się i wyciągnął z buta wielgachny czerwony dokument, który przekazał swemu sekretarzowi. Nakazał mu poważnym głosem, aby odczytał tekst.
Sekretarz
Wasza Ekscelencja zechce dać mi wiarę, że nigdy bym się nie ośmielił na wejście do Namoa, gdyby nie to, że przeciwne wiatry i prądy zniosły mnie z obranego kursu z Singapuru do Kantonu, tym samym zmuszając do zawinięcia do tutejszego portu, a to dla uzupełnienia mego zapasu wody i żywności.<br> Jego Ekscelencja (wysłuchawszy z pobłażliwą uwagą):<br> - Zaopatrzenie możesz uzyskać, ale muszę nalegać, abyś natychmiast po jego otrzymaniu odpłynął do Kantonu. Dekret cesarski nie zezwala na włóczęgostwo.<br> Po złożeniu tego oświadczenia mandaryn pochylił się i wyciągnął z buta wielgachny czerwony dokument, który przekazał swemu sekretarzowi. Nakazał mu poważnym głosem, aby odczytał tekst.<br> Sekretarz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego