Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
złudnie posrebrzony,
Miecz wyostrzył, jak należy,
A gdy mrok się rozlał szerzej,
Zszedł w Dolinę Nietoperzy.
Czuł, że bój nie będzie błahy:
Nietoperze z kutej blachy,
Z metalicznym skrzydeł chrzęstem,
Uderzyły rojem gęstym,
Ćmy blaszane o północy
Przyleciały do pomocy,
A ze szczelin pełzły strachy,
Nocne strachy z kutej blachy.

Jeż odważnie się najeżył,
Halabardą się zamierzył,
Wpadł w sam środek nietoperzy
I na oślep ciął z rozmachem
Napastliwą groźną blachę.
Ciem padały całe stosy,
A on wciąż zadawał ciosy,
Nietoperzy chmary tępił,
Tarczę pogiął, miecz przytępił,
Deptał blachę pokonaną,
A gdy bój się skończył rano,
Stwierdził Jeż swój tryumf świeży
złudnie posrebrzony,<br>Miecz wyostrzył, jak należy,<br>A gdy mrok się rozlał szerzej,<br>Zszedł w Dolinę Nietoperzy.<br>Czuł, że bój nie będzie błahy:<br>Nietoperze z kutej blachy,<br>Z metalicznym skrzydeł chrzęstem,<br>Uderzyły rojem gęstym,<br>Ćmy blaszane o północy<br>Przyleciały do pomocy,<br>A ze szczelin pełzły strachy,<br>Nocne strachy z kutej blachy.<br><br>Jeż odważnie się najeżył,<br>Halabardą się zamierzył,<br>Wpadł w sam środek nietoperzy<br>I na oślep ciął z rozmachem<br>Napastliwą groźną blachę.<br>Ciem padały całe stosy,<br>A on wciąż zadawał ciosy,<br>Nietoperzy chmary tępił,<br>Tarczę pogiął, miecz przytępił,<br>Deptał blachę pokonaną,<br>A gdy bój się skończył rano,<br>Stwierdził Jeż swój tryumf świeży
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego