Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o ogrodzie,o książkach,o diecie i owocach
Rok powstania: 2000
Tytuł: Rozmowa o ogrodzie,o książkach,o diecie i owocach
Rok powstania: 2000
jego, jego oczko w głowie, nie, nie, on jest bardzo dobrym ojcem, bardzo troskliwym ojcem...
Tak?
Tak, bo ja to słyszę przecież najbardziej, nie, nie, on taki ma po prostu, bardzo tubalny głos, taki donośny, śpiewa to z Kają tak śpiewa...
Ale widać taki nerwowy chyba jest.
No, tak, bo Kaja się kiedyś pyta tak, proszę pani, a jaki jest pani zawód, a ja tak coś tam mówię, bo mój tatuś to nie ma zawodu, tylko ma, ja tak spojrzałam na nią, mówię Kaja co ty mówisz, jak to tata nie ma zawodu, no, nie, bo mój tata ma stanowisko, jest dyrektorem
Tak?
Tak, bo ja to słyszę przecież najbardziej, nie, nie, on taki ma po prostu, bardzo tubalny głos, taki donośny, śpiewa to z Kają tak śpiewa...
Ale widać taki nerwowy chyba jest.
No, tak, bo Kaja się kiedyś pyta tak, proszę pani, a jaki jest pani zawód, a ja tak coś tam mówię, bo mój tatuś to nie ma zawodu, tylko ma, ja tak spojrzałam na nią, mówię Kaja co ty mówisz, jak to tata nie ma zawodu, no, nie, bo mój tata ma stanowisko, jest dyrektorem
jego, jego oczko w głowie, nie, nie, on jest bardzo dobrym ojcem, bardzo troskliwym ojcem</>...<br><who5>Tak?</><br><who1>Tak, bo ja to słyszę przecież najbardziej, nie, nie, on taki ma po prostu, bardzo tubalny głos, taki donośny, śpiewa to z Kają tak śpiewa</>...<br><who5>Ale widać taki nerwowy chyba jest.</><br><who1>No, tak, bo Kaja się kiedyś pyta tak, proszę pani, a jaki jest pani zawód, a ja tak coś tam mówię, bo mój tatuś to nie ma zawodu, <gap> tylko ma, ja tak spojrzałam na nią, mówię Kaja co ty mówisz, jak to tata nie ma zawodu, no, nie, bo mój tata ma stanowisko, jest dyrektorem
