Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
że jeden z tych chłopców wyciąganych spod łóżka z popalonymi płucami, jest głuchoniemy, i w szpitalu nie sposób się z nim porozumieć.
Więc nawet gdy się go uratuje, nikt nie potrafi zaleczyć lęku, który przeżył.
PS. W związku z poprzednim moim felietonem z wydawnictwa XX.
Pallotynów, w którym ukaże się Katechizm Kościoła katolickiego, otrzymałam telefon, z którego wynikają dwie rzeczy.
Pierwsza, iż to nie w wydawnictwie samym nastąpiło opóźnienie w wydaniu Katechizmu.
I druga: że seria książek "przybliżających treść Katechizmu" pomyślana jest jako seria po jego ukazaniu się, a nie przed, ani zamiast. Co niniejszym przekazuję.


Jerzy Jarzębski "Nieznośna lekkość słów
że jeden z tych chłopców wyciąganych spod łóżka z popalonymi płucami, jest głuchoniemy, i w szpitalu nie sposób się z nim porozumieć.<br>Więc nawet gdy się go uratuje, nikt nie potrafi zaleczyć lęku, który przeżył.<br>PS. W związku z poprzednim moim felietonem z wydawnictwa XX.<br>Pallotynów, w którym ukaże się Katechizm Kościoła katolickiego, otrzymałam telefon, z którego wynikają dwie rzeczy.<br>Pierwsza, iż to nie w wydawnictwie samym nastąpiło opóźnienie w wydaniu Katechizmu.<br>I druga: że seria książek "przybliżających treść Katechizmu" pomyślana jest jako seria po jego ukazaniu się, a nie przed, ani zamiast. Co niniejszym przekazuję.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;au&gt;Jerzy Jarzębski&lt;/&gt; &lt;tit&gt;"Nieznośna lekkość słów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego