się pod tym samym adresem, co posesja syna - poinformował nas jeden z warszawskich policjantów. - Radny próbował wpłacić 300 tys. zł kaucji, próbując w ten sposób wyciągnąć syna z aresztu. On też opłaca adwokata i postarał się nawet o poręczenie biskupa. Sąd jednak utrzymał swoje postanowienie o tymczasowym aresztowaniu - stwierdził. Warszawa, Kijów, Pekin, Stambuł... Największą zagadką Wilanowa pozostaje fakt, jak doszło do współpracy Osmana Yildiza i wilanowskich władz. Obecnie Yildiz przebywa na Białorusi. Jednak jego sekretarka z biura w Mińsku nie umiała powiedzieć, kiedy szef się pojawi. Yildiz mieszka w Polsce od połowy lat 80. W Turcji poznał Polkę i przyjechał za