Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
telewizor.
- Kto mówił
- Mariusz po tej stronie, włącz telewizor.
- Oszalałeś? Ja śpię! Nie mam telewizora!
- To włącz radio, obudź się i włącz radio, zadzwonię później...
Ściągam spodnie do końca, rzucam je z furia na łóżko. O co chodził Co za cholerny idiota.
Radio. Niech będzie radio. Potykam się o buty. Kop, kop. Lecą gdzieś do kuchni. Piszczy. Piszczy. Znowu komórka. Gdzie ja ją położyłam? Jest!
- Tak, słucham.
- Słyszałaś?
- Co słyszałam? To ty, Ala?
- Tak, to ja. Włącz telewizor.
- Oszaleliście wszyscy? Nie mam telewizora.
- To włącz radio.
Włączam.
Powoli składam strzępy informacji. Słucham. Idę do łazienki. Muszę się umyć. Jeszcze się nie
telewizor.<br>- Kto mówił <br>&lt;page nr=129&gt; - Mariusz po tej stronie, włącz telewizor.<br>- Oszalałeś? Ja śpię! Nie mam telewizora!<br>- To włącz radio, obudź się i włącz radio, zadzwonię później...<br>Ściągam spodnie do końca, rzucam je z furia na łóżko. O co chodził Co za cholerny idiota.<br>Radio. Niech będzie radio. Potykam się o buty. Kop, kop. Lecą gdzieś do kuchni. Piszczy. Piszczy. Znowu komórka. Gdzie ja ją położyłam? Jest!<br>- Tak, słucham.<br>- Słyszałaś?<br>- Co słyszałam? To ty, Ala?<br>- Tak, to ja. Włącz telewizor.<br>- Oszaleliście wszyscy? Nie mam telewizora.<br>- To włącz radio.<br>Włączam.<br>Powoli składam strzępy informacji. Słucham. Idę do łazienki. Muszę się umyć. Jeszcze się nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego