czyste, zamiary wobec siebie i innych szlachetne, odwagę w sercach i prawdziwie dobrą wolę. Bo tylko wtedy będziemy mogli uczciwie zaśpiewać w naszych domach: "Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli". Tego nam wszystkim od nas życzę.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;ROZMOWA WPROST&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;PLEMIENNA PLANETA&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Rozmowa z Ryszardem Kapuścińskim&lt;/&gt;<br><br> Wiesław Kot: - Podkreślał pan wielokrotnie, że dzisiaj żaden kraj nie jest w stanie rozwiązywać swoich problemów w oderwaniu od reszty świata. Koniec tysiąclecia oznacza jednocześnie wejście w erę globalizacji.<br><br> Ryszard Kapuściński: - Widzę tu raczej zmaganie się integracji z dezintegracją. Integracja globu objawia się koncentracją kapitału w skali światowej, rozpowszechnianiem demokracji, stałą tendencją