ciężkie pieniądze. Chociaż styl zdecydowanie sportowy. Zgłupiałby chyba mój Michałek, gdyby zobaczył tę całą rewię adidasów, lacost i pum. To pewnie wszystko już uzdrowieńcy albo odwiedzający. Takich jak ja, "łóżkowych" sierot widzi się tutaj niewiele. Prawdziwy sopocki deptak, zakopiańskie Krupówki. Jeszcze i tutaj, do jasnej cholery, można popaść w kompleksy. <br>Krępując się wychodzić, siedzę całymi dniami w moim bardzo zresztą przyjemnym pokoju. Mam do dyspozycji krzesełko przy stole, wygodny fotel w rogu i oczywiście łóżko. Przemieszczam się z jednego mebla na drugi zależnie od potrzeby i chęci. Chociaż pole do popisu mam więc raczej skromne, urozmaicam sobie scenariusze, jak mogę, żeby nie