co radca, więc radca jest upokorzony. W dodatku ze względu na męża attaché ma paszport dyplomatyczny, jest dyplomatką! Oboje są dyplomatami, nie będą więc na przyjęciu roznosić kanapek ani odstawiać popielniczek, bo to poniżej ich godności. Im niższy status, tym wyżej zadarty nos.<br>Kultura niezadowolenia leci z pracownikiem na placówkę. Krzewi ją minister pełnomocny, który jest co prawda numerem dwa i państwo opłaca mu ponad stumetrowe mieszkanie na dwie osoby, ale jest niezadowolony, bo wybrał mieszkanie za wysokie albo za niskie, za ciemne albo za słoneczne, bez wieszaka w przedpokoju, wobec czego nie będzie przyjmował gości (!), bo nie ma gdzie powiesić