Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pewno wszyscy się z tego cieszą.
Wielkie oczy strachu
Boisz się duchów, śmierci, kolokwium z biochemii, szefa, teściów, wypadku samochodowego, ciemności, psów, ciąży i kosmitów. Chcesz czy nie, strach jest nieodłącznym towarzyszem twojego życia. Czas, żebyście się bliżej poznali.
Anna Dąbrowska
Jest późny wieczór. Siedzisz w ulubionym fotelu i oglądasz "Krzyk 2", gdy nagle dzwoni telefon. Zła, że przerwano ci przednią rozrywkę, podnosisz słuchawkę. Po drugiej stronie słychać jednak tylko chrapliwy oddech. "Na pewno pomyłka" - myślisz i wracasz do filmu. Nie mija kilka minut, a telefon rozlega się znowu, ale i tym razem słychać tylko świszczący oddech. Kiedy przenikliwy dzwonek rozlega
Wielkie oczy strachu
Boisz się duchów, śmierci, kolokwium z biochemii, szefa, teściów, wypadku samochodowego, ciemności, psów, ciąży i kosmitów. Chcesz czy nie, strach jest nieodłącznym towarzyszem twojego życia. Czas, żebyście się bliżej poznali.
Anna Dąbrowska
Jest późny wieczór. Siedzisz w ulubionym fotelu i oglądasz "Krzyk 2", gdy nagle dzwoni telefon. Zła, że przerwano ci przednią rozrywkę, podnosisz słuchawkę. Po drugiej stronie słychać jednak tylko chrapliwy oddech. "Na pewno pomyłka" - myślisz i wracasz do filmu. Nie mija kilka minut, a telefon rozlega się znowu, ale i tym razem słychać tylko świszczący oddech. Kiedy przenikliwy dzwonek rozlega
pewno wszyscy się z tego cieszą.</><br><br><page nr=108-111><br><br><div type="art"><br><br><tit>Wielkie oczy strachu</><br><br><intro>Boisz się duchów, śmierci, kolokwium z biochemii, szefa, teściów, wypadku samochodowego, ciemności, psów, ciąży i kosmitów. Chcesz czy nie, strach jest nieodłącznym towarzyszem twojego życia. Czas, żebyście się bliżej poznali. <br>Anna Dąbrowska</><br><br>Jest późny wieczór. Siedzisz w ulubionym fotelu i oglądasz "Krzyk 2", gdy nagle dzwoni telefon. Zła, że przerwano ci przednią rozrywkę, podnosisz słuchawkę. Po drugiej stronie słychać jednak tylko chrapliwy oddech. "Na pewno pomyłka" - myślisz i wracasz do filmu. Nie mija kilka minut, a telefon rozlega się znowu, ale i tym razem słychać tylko świszczący oddech. Kiedy przenikliwy dzwonek rozlega
