Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
relację z wykonywanego zadania. Henryk słuchał uważnie, potem
pochwalił Staszka, podziękował.
- Byłeś dzisiaj żołnierzem - powiedział. - To jest
właśnie walka z okupantem. Polska powstanie na pewno, ale
musimy o nią walczyć...
Odchodząc, Bednarski schował pod płaszcz wyciągnięty ze
skrytki pułkowy sztandar.
W pierwszych dniach listopada, powiadomiony przez
"Dziadka", zgłosił się Staszek Kula do Julka Hołego i odebrał
czterech młodych mężczyzn, by przeprowadzić ich przez
granicę. Tym razem szedł z nimi przez Halę Pyszną. Już
wcześniej nawiązał kontakt ze Staszkiem Marusarzem, który
tak samo jak on od wczesnej jesieni był przewodnikiem przez
Tatry dla uchodźców z okupowanej Polski. W schronisku na
Hali Pysznej
relację z wykonywanego zadania. Henryk słuchał uważnie, potem<br>pochwalił Staszka, podziękował.<br> - Byłeś dzisiaj żołnierzem - powiedział. - To jest<br>właśnie walka z okupantem. Polska powstanie na pewno, ale<br>musimy o nią walczyć...<br> Odchodząc, Bednarski schował pod płaszcz wyciągnięty ze<br>skrytki pułkowy sztandar.<br> W pierwszych dniach listopada, powiadomiony przez<br>"Dziadka", zgłosił się Staszek Kula do Julka Hołego i odebrał<br>czterech młodych mężczyzn, by przeprowadzić ich przez<br>granicę. Tym razem szedł z nimi przez Halę Pyszną. Już<br>wcześniej nawiązał kontakt ze Staszkiem Marusarzem, który<br>tak samo jak on od wczesnej jesieni był przewodnikiem przez<br>Tatry dla uchodźców z okupowanej Polski. W schronisku na<br>Hali Pysznej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego