Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
pułkownika Jasiewicza i kapitana Artura, organizatorów
akcji przerzutowej między Węgrami a Polską.
Jasiewicz przywitał ich kordialnie, poprosił, żeby usiedli,
po czym zostali skazani na wysłuchanie kolejnego przemówienia na
ten sam temat - potrzeba wilki... rola kuriera...
zaszczytna służba...
Wszyscy trzej złożyli przysięgę żołnierską, a następnie
otrzymali dokumenty na inne nazwiska. Stanisław Kula miał
się odtąd nazywać Antoni Kobiałko. Do tego każdy otrzymał
kartkę z nowym życiorysem, który miał wykuć na pamięć.
Po załatwieniu tych formalności odesłani zostali do hotelu
u nakazem bezwzględnego dochowania tajemnicy. nazajutrz
o godzinie dziewiątej mieli się zgłosić u pułkownika Jasiewicza,
który działał - jak im oświadczył - pod pseudonimem
"Redaktor
pułkownika Jasiewicza i kapitana Artura, organizatorów<br>akcji przerzutowej między Węgrami a Polską.<br> Jasiewicz przywitał ich kordialnie, poprosił, żeby usiedli,<br>po czym zostali skazani na wysłuchanie kolejnego przemówienia na<br>ten sam temat - potrzeba wilki... rola kuriera...<br>zaszczytna służba...<br> Wszyscy trzej złożyli przysięgę żołnierską, a następnie<br>otrzymali dokumenty na inne nazwiska. Stanisław Kula miał<br>się odtąd nazywać Antoni Kobiałko. Do tego każdy otrzymał<br>kartkę z nowym życiorysem, który miał wykuć na pamięć.<br> Po załatwieniu tych formalności odesłani zostali do hotelu<br>u nakazem bezwzględnego dochowania tajemnicy. nazajutrz<br>o godzinie dziewiątej mieli się zgłosić u pułkownika Jasiewicza,<br>który działał - jak im oświadczył - pod pseudonimem<br>"Redaktor
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego