Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
złośliwego, uczestnika, czujnie wyłapującego głupstwa nawet drugorzędnych polityków, reagującego z temperamentem w sprawach wielkich i zupełnie przyziemnych.

Dla kilku pokoleń polskiej inteligencji był postacią symboliczną, legendą. Ci, którzy czytali szmuglowane przez granicę kolejne numery "Kultury" czy książki wydawane przez Instytut Literacki, mieli świadomość, że pod Paryżem jest nasz nowy Hotel Lambert, maleńka oaza Wolnej Polski przeciwko wielkiemu imperium.

Sam publikował niewiele (ostatnio już tylko "Notatki Redaktora" w swojej "Kulturze"), ale dość chętnie udzielał wywiadów. Pierwszy wywiad dla polskiej prasy oficjalnej - o ile czegoś nie przeoczyłem - ukazał się właśnie w "Polityce". Potem prawie każda Jego wypowiedź wywoływała poruszenie, nieraz graniczące ze skandalem
złośliwego, uczestnika, czujnie wyłapującego głupstwa nawet drugorzędnych polityków, reagującego z temperamentem w sprawach wielkich i zupełnie przyziemnych.<br><br>Dla kilku pokoleń polskiej inteligencji był postacią symboliczną, legendą. Ci, którzy czytali szmuglowane przez granicę kolejne numery "Kultury" czy książki wydawane przez Instytut Literacki, mieli świadomość, że pod Paryżem jest nasz nowy Hotel Lambert, maleńka oaza Wolnej Polski przeciwko wielkiemu imperium.<br><br>Sam publikował niewiele (ostatnio już tylko "Notatki Redaktora" w swojej "Kulturze"), ale dość chętnie udzielał wywiadów. Pierwszy wywiad dla polskiej prasy oficjalnej - o ile czegoś nie przeoczyłem - ukazał się właśnie w "Polityce". Potem prawie każda Jego wypowiedź wywoływała poruszenie, nieraz graniczące ze skandalem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego