przeszedł patriotyczny paroksyzm, sprzedano miliony chorągiewek, nalepek i naszywek, jednak pozory mylą. Społeczeństwo amerykańskie traci poczucie wspólnoty. I wpada w taki sam kryzys tożsamości, jaki dziś paraliżuje wiele narodów, a nawet głębszy. Tak jak w XX w. rozpadły się imperia europejskie, tak w XXI w. mogą się rozpaść Stany Zjednoczone. Latynoska rekonkwista odbierze Jankesom Florydę i Kalifornię. Południowe stany znów się skonfederują. A reszta pęknie na dwie części - kosmopolityczne Wschodnie Wybrzeże i zachowawcze stany Środkowego Zachodu. <br>Oto trzy przykładowe dowody: młoda Amerykanka wyznaje, że przed 11 września na pytanie, kim jest, odpowiedziałaby: "Muzykiem, poetką, artystką, kimś tam na płaszczyźnie politycznej, kobietą