zasobów radioaktywnych, ale urządzenia prostsze, jakieś małe systemy remontowe, dajmy na to, mogły posiadać baterie ładujące się energią słoneczną. Byłyby wówczas nadzwyczaj uprzywilejowane w stosunku do tamtych.<br>- Ale te stojące wyżej mogły je właśnie obrabować ze słonecznych baterii... a zresztą, dokąd prowadzi ten spór? Może nie warto dyskutować nad tym, Lauda.<br>- Nie, to istotna rzecz, <orig>astrogatorze</>, to bardzo ważny punkt, ponieważ moim zdaniem przyszło tu do ewolucji martwej o bardzo swoistym charakterze, zapoczątkowanej wyjątkowymi warunkami, które utworzył zbieg okoliczności. Krótko mówiąc, widzę to tak: w owej ewolucji zwyciężyły ustroje, po pierwsze, miniaturyzujące się najskuteczniej, po drugie zaś, osiadłe. Te pierwsze dały