od lat fani obu stołecznych drużyn tylko się obrażali. "&lt;name type="org"&gt;Legia&lt;/name&gt; &lt;name type="place"&gt;Sochaczew, Sulejówek&lt;/name&gt;" - krzyczało sześciuset fanów &lt;name type="org"&gt;Polonii&lt;/name&gt;, siedzących na krytej trybunie. "Emeryci i renciści to są właśnie poloniści" - odpowiadało ponad 10 tys. fanów &lt;name type="org"&gt;Legii&lt;/name&gt;. Kiedy oba zespoły wychodziły na mecz, na wypełnionej po brzegi trybunie otwartej kibice &lt;name type="org"&gt;Legii&lt;/name&gt; utworzyli gigantyczny napis "&lt;name type="org"&gt;Legia&lt;/name&gt;" - białe litery na zielonym bądź czerwonym tle. <br>Spotkanie rozpoczęło się od &lt;name type="work"&gt;Mazurka Dąbrowskiego&lt;/name&gt;. Mecz był zacięty, szybki, ale nie było to wielkie widowisko. Więcej sytuacji do strzelenia bramki miała &lt;name type="org"&gt;Legia&lt;/name&gt;, ale to &lt;name type="org"&gt;Polonia&lt;/name&gt; była skuteczniejsza. W 35. min wspaniała akcja &lt;name type="org"&gt;Polonii&lt;/name&gt; zakończyła się golem. Trzy minuty później sędzia &lt;name type="person"&gt;Andrzej Czyżniewski