Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Relaks i Kolekcjoner Polski
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1988
nim wojna ludów, o którą tak żarliwie modlił się Mickiewicz. Tak więc nie rok 1812, lecz następne stulecie przyniosło "wiosnę wojny, wiosnę nieurodzaju". Pozostałe szczegóły były już niemal identyczne jak w Księdze XI wielkiego poematu. I znowuż, jak tylekroć w przeszłości, pojawiły się amarantowe wyłogi, tym razem 1 Pułku Ułanów Legionów Beliny.
Od samych początków swojego istnienia, tzn. od legendarnego już patrolu "siódemki" pułk ten miał charakter szczególny, był naturalnym doborem kwiatu patriotycznej młodzieży. Kiedy przeglądamy fotografie Józefa Piłsudskiego i to te najbardziej osobiste; zawsze postrzegamy w jego najbliższym otoczeniu Kmicicową twarz Włodzimierza Beliny-Prażmowskiego i uwodzicielsko piękną Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego
nim wojna ludów, o którą tak żarliwie modlił się Mickiewicz. Tak więc nie rok 1812, lecz następne stulecie przyniosło "wiosnę wojny, wiosnę nieurodzaju". Pozostałe szczegóły były już niemal identyczne jak w Księdze XI wielkiego poematu. I znowuż, jak tylekroć w przeszłości, pojawiły się amarantowe wyłogi, tym razem 1 Pułku Ułanów Legionów Beliny. <br>Od samych początków swojego istnienia, tzn. od legendarnego już patrolu "siódemki" pułk ten miał charakter szczególny, był naturalnym doborem kwiatu patriotycznej młodzieży. Kiedy przeglądamy fotografie Józefa Piłsudskiego i to te najbardziej osobiste; zawsze postrzegamy w jego najbliższym otoczeniu Kmicicową twarz Włodzimierza Beliny-Prażmowskiego i uwodzicielsko piękną Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego