Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
dramatyczne dla każdej z nich okoliczności oraz konsekwencje pobytu w tym właśnie miejscu i w tym czasie.

Pacjentka Barbara T.

Barbara T. poszła do lekarza z jakąś drobną infekcją, która ciągnęła się nieco zbyt długo. Lekarz zalecił zwykłe, rutynowe badania. Jak wiele kobiet w jej wieku, nie robiła ich od... Lepiej nie mówić, jak dawno! Później były następne badania, jeszcze następne, i diagnoza - guz na piersi. Nie chciała wierzyć, powtórzyła badania. To samo, żadnych wątpliwości. "Węzły chłonne ma pani jeszcze czyste, więc na szczęście to dopiero początek" - pocieszył ją lekarz. Zapewniał, że jak najszybsza amputacja piersi da szansę uniknięcia przerzutów.
Pani Barbara wiedziała
dramatyczne dla każdej z nich okoliczności oraz konsekwencje pobytu w tym właśnie miejscu i w tym czasie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Pacjentka Barbara T.&lt;/&gt;<br><br>Barbara T. poszła do lekarza z jakąś drobną infekcją, która ciągnęła się nieco zbyt długo. Lekarz zalecił zwykłe, rutynowe badania. Jak wiele kobiet w jej wieku, nie robiła ich od... Lepiej nie mówić, jak dawno! Później były następne badania, jeszcze następne, i diagnoza - guz na piersi. Nie chciała wierzyć, powtórzyła badania. To samo, żadnych wątpliwości. &lt;q&gt;"Węzły chłonne ma pani jeszcze czyste, więc na szczęście to dopiero początek"&lt;/&gt; - pocieszył ją lekarz. Zapewniał, że jak najszybsza amputacja piersi da szansę uniknięcia przerzutów.<br>Pani Barbara wiedziała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego