Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Poruszeni byli nie tylko odbiorcy. Podzieliło się też środowisko amazonek.

- Do aktu trzeba mieć predyspozycje. Trzeba pokazywać piękne ciała - przekonuje Wiesława Dąbrowska z warszawskiej gałęzi amazonek. - Nie chciałyśmy udowadniać, że jesteśmy nieziemsko piękne - odpowiada Elżbieta Ciesielska-Sołtysek, prezes amazonek z Gdyni. Elżbieta namówiła do udziału w sesji zdjęciowej koleżankę Ludmiłę. Ludmiła opowiada nam o swoim dniu. O tym, że od rana uśmiecha się do odbicia w lustrze. Kocha ludzi i życie. W łazience przykleiła dwa serduszka. Mają jej o tej miłości przypominać. Myje zęby, wklepuje krem w twarz. Do biustonosza wkłada protezę piersi. Samoprzylepną, ciepłą i miękką. Do złudzenia przypomina ciało
Poruszeni byli nie tylko odbiorcy. Podzieliło się też środowisko amazonek. <br><br>- Do aktu trzeba mieć predyspozycje. Trzeba pokazywać piękne ciała - przekonuje Wiesława Dąbrowska z warszawskiej gałęzi amazonek. - Nie chciałyśmy udowadniać, że jesteśmy nieziemsko piękne - odpowiada Elżbieta Ciesielska-Sołtysek, prezes amazonek z Gdyni. Elżbieta namówiła do udziału w sesji zdjęciowej koleżankę Ludmiłę. Ludmiła opowiada nam o swoim dniu. O tym, że od rana uśmiecha się do odbicia w lustrze. Kocha ludzi i życie. W łazience przykleiła dwa serduszka. Mają jej o tej miłości przypominać. Myje zęby, wklepuje krem w twarz. Do biustonosza wkłada protezę piersi. Samoprzylepną, ciepłą i miękką. Do złudzenia przypomina ciało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego