Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
władzą?
- Nieważne. Być może nasz kolega zachował się niewłaściwie. Otrzymałby naganę, może surową karę. Ale tam zabito go. Bestialsko.
- Ksiądz go nie zabił. To zrobili ludzie. Właśnie wasz "lud", chłopi. Księdza przy tym nie było.
- Lud jest ciemny i od wieków poddawany był wpływom kleru. Ksiądz miał obowiązek przewidzieć, chronić. Ludowi się wybacza.
- A proboszczowi się nie wybacza, dlatego że go pobito?
- Proboszcz należy do klasy bijących.
- Bijących? Ksiądz Balcerzak? Pochodzi z bezrolnej, chłopskiej rodziny z Błot. Może dlatego właśnie parafianie są do niego głęboko przywiązani.
- Zostając duchownym, zdradził własną klasę.

- Panie Franciszku, trudno z panem dyskutować. Ani ja pana, ani
władzą?<br> - Nieważne. Być może nasz kolega zachował się niewłaściwie. Otrzymałby naganę, może surową karę. Ale tam zabito go. Bestialsko.<br> - Ksiądz go nie zabił. To zrobili ludzie. Właśnie wasz "lud", chłopi. Księdza przy tym nie było.<br> - Lud jest ciemny i od wieków poddawany był wpływom kleru. Ksiądz miał obowiązek przewidzieć, chronić. Ludowi się wybacza.<br> - A proboszczowi się nie wybacza, dlatego że go pobito?<br> - Proboszcz należy do klasy bijących.<br> - Bijących? Ksiądz Balcerzak? Pochodzi z bezrolnej, chłopskiej rodziny z Błot. Może dlatego właśnie parafianie są do niego głęboko przywiązani.<br> - Zostając duchownym, zdradził własną klasę.<br><br> - Panie Franciszku, trudno z panem dyskutować. Ani ja pana, ani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego