Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
tak potworne przestępstwo, jak obrona ojczyzny.
- Jaką ojczyznę ma pani na myśli? - spytał zimno.
- Z pewnością nie tę samą co pan.
Walczak poprawił się na krześle.
- Pani Lechicka - powiedział. - Nie mam zamiaru bawić się z panią w kotka i myszkę. Pani przyjaciel przed wojną pracował jako pies gończy w Dwójce. Ma na sumieniu życie wielu komunistów, nie mówiąc o tak grubej sprawie, jak morderstwo generała Jaksy-Górskiego. Nawet sobie trochę posiedział, a potem dalej w dyplomaty, węszyć tym razem na francuskiej ziemi. Obaj się wyłożyli na tym generale, z pani ojcem. Kozłowski był jego podwładnym.
- Przynajmniej mój ojciec jest poza pana zasięgiem - odpowiedziała
tak potworne przestępstwo, jak obrona ojczyzny. <br>- Jaką ojczyznę ma pani na myśli? - spytał zimno. <br>- Z pewnością nie tę samą co pan. <br>Walczak poprawił się na krześle. <br>- Pani Lechicka - powiedział. - Nie mam zamiaru bawić się z panią w kotka i myszkę. Pani przyjaciel przed wojną pracował jako pies gończy w Dwójce. Ma na sumieniu życie wielu komunistów, nie mówiąc o tak grubej sprawie, jak morderstwo generała Jaksy-Górskiego. Nawet sobie trochę posiedział, a potem dalej w dyplomaty, węszyć tym razem na francuskiej ziemi. Obaj się wyłożyli na tym generale, z pani ojcem. Kozłowski był jego podwładnym. <br>- Przynajmniej mój ojciec jest poza pana zasięgiem - odpowiedziała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego