Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
dojrzeli, ci obdarzeni wyprzedzającą świadomością, my to wszystko załatwimy...
G.C.: Nie bredź, mnie się też to wszystko układa w proces ciągły, trwający być może, dwadzieścia lat.
E.B.: Obowiązuje czas przyspieszeń.
G.C.: Tego, co nam się udało zwojować, nie osiągnęlibyśmy w normalnych warunkach w ciągu piętnastolecia.
Z.S.:Megalomania.
E.B.: Co to znaczy "normalne warunki"? Zaczęło się od "Solidarności"...
Z.S.:Wyjaśniliśmy sobie na wstępie, że zaczyn to był strajk, którego, na Boga! partia nie zrobiła. Problem jest jeszcze jeden z tych pryncypialnych spraw, które się tu rysują. Zwykły plebiscyt, referendum. Na 36 lat PRL mieliśmy tę najprostszą
dojrzeli, ci obdarzeni wyprzedzającą świadomością, my to wszystko załatwimy...&lt;/&gt;<br> G.C.: &lt;who9&gt;Nie bredź, mnie się też to wszystko układa w proces ciągły, trwający być może, dwadzieścia lat.&lt;/&gt;<br> E.B.: &lt;who8&gt;Obowiązuje czas przyspieszeń.&lt;/&gt;<br> G.C.: &lt;who9&gt;Tego, co nam się udało zwojować, nie osiągnęlibyśmy w normalnych warunkach w ciągu piętnastolecia.&lt;/&gt; <br> Z.S.:&lt;who7&gt;Megalomania.&lt;/&gt;<br> E.B.: &lt;who8&gt;Co to znaczy "normalne warunki"? Zaczęło się od "Solidarności"...&lt;/&gt;<br> Z.S.:&lt;who7&gt;Wyjaśniliśmy sobie na wstępie, że zaczyn to był strajk, którego, na Boga! partia nie zrobiła. Problem jest jeszcze jeden z tych pryncypialnych spraw, które się tu rysują. Zwykły plebiscyt, referendum. Na 36 lat PRL mieliśmy tę najprostszą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego