Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
należy rozpierzchłe wątki dnia pochwycić.
- Co ja miałam zrobić? co ja miałam zrobić? Miałam coś zrobić przecież...
Miasto odzywało się monosylabami bez treści. Trzasnęły drzwi, klakson zajęczał, woda spłynęła w rurze, z dna podwórka miauczały koty. Nagle z daleka przyszedł gwizd pociągu - przewlekły. Róża stanęła.
- O... o... o... to... to... Miałam wyjechać! Wyjechać muszę prędzej.
Ulga; nareszcie cokolwiek wiadomo. Wzruszyła się bardzo odnalezieniem przepadłego zamiaru, że w oczach pociemniało.
- Gdzie waliza? A krzyżyk mój gdzie? Jakże ja bez niego pojadę do Królewca? Michał upomni się: "Teraz zasługuję - oddaj mi na zawsze twój krzyż".
Podeszła do komody, żeby otworzyć szufladę. Ale klucz
należy rozpierzchłe wątki dnia pochwycić.<br>- Co ja miałam zrobić? co ja miałam zrobić? Miałam coś zrobić przecież...<br>Miasto odzywało się monosylabami bez treści. Trzasnęły drzwi, klakson zajęczał, woda spłynęła w rurze, z dna podwórka miauczały koty. Nagle z daleka przyszedł gwizd pociągu - przewlekły. Róża stanęła.<br>&lt;page nr=200&gt; - O... o... o... to... to... Miałam wyjechać! Wyjechać muszę prędzej.<br>Ulga; nareszcie cokolwiek wiadomo. Wzruszyła się bardzo odnalezieniem przepadłego zamiaru, że w oczach pociemniało.<br>- Gdzie waliza? A krzyżyk mój gdzie? Jakże ja bez niego pojadę do Królewca? Michał upomni się: "Teraz zasługuję - oddaj mi na zawsze twój krzyż".<br>Podeszła do komody, żeby otworzyć szufladę. Ale klucz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego